Proszę, udostępnij i wesprzyj!
Mam na imię Ewa.. i szczerze to trochę dziwnie czuję się tworząc tą zbiórkę.. Chyba w życiu nie może tak być, że wszystko idzie gładko, pięknie i cudownie..że wszystko się układa tak jak powinno.. Kochający mąż..trójka zdrowych, fantastycznych dzieciaków.. super rodzice .. a do tego fajni teściowie. Doceniasz to co masz..dziękujesz codziennie Bogu..i wydaje Ci się, że tak będzie zawsze.. Aż przychodzi TEN dzień - dzień, który nieźle potrafi namieszać... wraca mąż i stwierdza, że jedzie do szpitala bo jego tata miał niedokrwienny udar mózgu...skąd..? jak..? dlaczego..? Przecież to młody człowiek ( niecałe 60 lat ) .. wysportowany..codziennie robił 20-sto kilometrowe spacery po lesie..morsował.. wszystkie wyniki idealne..
Karetka, szpital, leki mające rozpuścić skrzeplinę nie działają..skrzep jest zbyt duży... skutki: głęboka afazja i niedowład prawej strony ciała. Wierzymy głęboko, że rehabilitacja przyniesie pozytywne skutki i mój teść znów będzie mogł się bawić z wnukami i spacerować.. że będzie mógł "dalej uczyć wszystkiego" moje dzieci..jak to powiedział środkowy syn.
Od czasu udaru bardzo dużo czytamy na ten temat. Jednym z najlepszych miejsc w Polsce w stawianiu ludzi na nogi jest Ośrodek Rehabilitacyjny Norman w Koszalinie.. Niestety koszt 4-tygodniowego turnusu wynosi 12 900 zł. Na chwilę obecną mnie na taki prezent nie stać.. nikt się spodziewał takie biegu wydarzeń... nie byliśmy na to przygotowani... pieniądze idą na bieżącą rehabilitację, sprzęt, utrzymanie firmy, leasingi ..czeka nas pewnie zmiana mieszkania..
Niedługo teść będzie obchodził 60-te urodziny..a mi zamarzyło się, żeby dać mu taki turnus w prezencie... mąż, teściowa nie mają pojęcia o tej zbiórce.. ale wiem, że baardzo by się ucieszyli..Pomożecie ?
Dziękuję serdecznie za przeczytanie naszej historii.
Prosimy o wsparcie naszej zbiórki na: https://pomagam.pl/01hyza0g?fbclid=IwAR0WYlxTi6yXYqZfKS_le2EXYa6X6WMp6GA7vgv_ziSlovmuTQ0mIPiO8VE