Mister Barańczak w Teatrze Nowym

Aktualności

17 grudnia mogliśmy po raz kolejny spędzić w Teatrze Nowym w Poznaniu wieczór, tym razem w towarzystwie „Mister Barańczaka”.

Kim jest Tytułowy Mister Barańczak? – zapytacie.

Znakomitym poetą, i tłumaczem, mistrzem dowcipu i celnej obserwacji:

na przykład istoty drobiu:

 

„Weźmy takie jajo (model kurzy).

Jajo nie ma pod spodem odnóży.

Produkuje kurę kurze jajo,

Kury wszakże odnóża mają.

To nie koniec (dreszcz biegnie po skórze):

Kurze się przydarza jajo (kurze)

I znów szok: jajo nie ma nóg czy choćby stóp.

Niepojęty ten drób! (S. Barańczak: „Drób”)

 

albo zastanawia się, czy lepszy kot, czy mysz?

„Masz żonę (ślubną), dom masz tyż, W nim zaś masz misz-masz, gdyż masz mysz. Przeklinasz mysz, masz dość jej psot? W terminarz wpisz: Zakupić: KOT. Jest kot. Noc. Śpisz. Spiż gwiezdnych cisz. Wtem wrzask! Drżysz: drze się kot, nie mysz. Zlewa cię zimny pot, gdy w lot Pojmujesz: taki, ot, jest kot. Kto milczy-milszy; milsza niż Łotr kot jest wyż. wspomniana mysz. Żona, wzburzona: „Wpisz do not: Dać spokój: MYSZ. Udusić: KOT”.

(Przełożył: Stanisław Barańczak)

 

 Albo snuje refleksje na temat przełamywania lodów:

„Kawa się nadawa…, herbata też zbrata…, kakao też by działało…. ale sok z pomarańczy jest tańszy…”

Lub nurtują go dwa rodzaje osób: „pewien rodzaj osób, wybierając się w podróż pociągiem, musi mieć zawsze całą godzinę na dotarcie do dworca odległego o parę przecznic. A drugi rodzaj, mówi tylko z całym spokojem, że pięć minut najzupełniej wystarczy i zostanie nawet minuta na nabycie biletów przy kasie…”

Barańczak to także wspaniały znawca Szekspira, jego utwory potrafił streścić do minimum i jeszcze przyodziać je w wierszowaną formę:

HAMLET

„Duch: brat jad wlał do ucha.

Syn ducha: o, psiajucha!

Stryja w ryj? Drastyczny krok.

Zwłoka. Jej finał: stos zwłok.”

 

ROMEO I JULIA

„Rody Werony: wraży raban.

Młodzi: hormony. Starzy: szlaban.

Mnich: lekarstwem zielarstwo?

Finał: trup grubą warstwą.”

 

MAKBET

„Szkot: bestia bitna.

Żona: ambitna.

Ręce umywa. Ma gdzieś.

Bór: marsz na mur! Finał: rzeź.”

 

„Mister Barańczak” – owacje na stojąco

md


Copyright © 2018 | www.zsbolechowo.pl | All Rights Reserved!